wtorek, 13 grudnia 2011

"Sąd ostateczny" Millicent Bobleter

Ostatnio czytam książkę "Balsam dla duszy miłośnika psów" pełną przepięknych i wzruszających opowiadań o psach. Znalazłam w niej ten oto wiersz Millicent Bobleter pt. "Sąd ostateczny" .



Święty Piotr u nieba wrót
Stoi, trzymając listę cnót.
A wszystkie dusze w milczeniu
Przypatrują się jego skinieniu.
"Ten wejdzie pierwszy, kto
Był lekiem na całe zło;
Kto do końca wierny był,
Kochał i służył ze wszystkich sił,
Brzydził się złością,
Dzielił radością,
Na dobre i na złe.
Kto jednego tylko chce:
Kochać wiecznie jak szalony"
Piotrowa dłoń otwiera drzwi-
Lśnią oczy, merdają ogony-
Pierwsze do raju wchodzą psy.



poniedziałek, 12 grudnia 2011

Przyzwyczajamy Karmen do zabiegów pielęgnacyjnych




Postanowiliśmy od samego początku przyzwyczajać Karmen do wszelkich zabiegów pielęgnacyjnych: czesania, obcinania pazurków, czyszczenie zębów... Szczególnie ważne jest obecnie czesanie, gdyż jej sierść znajduje się wszędzie (na ubraniach, meblach, podłodze), a częste wyczesywanie zmniejsza linienie i ilość unoszącej się po mieszkaniu sierści. Wychodzi już nam to trochę lepiej niż wcześniej, ale i tak jeszcze się kręci i wierci. Trzeba bardzo uważać przez to przy obcinaniu pazurków. Z czesaniem też nie jest źle, choć bardzo nie lubi czesania ogona... no i oczywiście ciągle trzeba ją motywować do współpracy za pomocą smaczków ;)

środa, 7 grudnia 2011

piątek, 2 grudnia 2011

Snackbox i snackball

Snackbox jest interaktywną zabawką napełnianą pokarmem, bądź przekąskami, doskonałą na zajęcie dla psa. Poza tym w przypadku Karmen pomaga w tym, aby jej posiłek trwał dłużej niż kilkanaście sekund ;) My napełniamy snackboxa suchą karmą. Często robimy tak, że część porcji posiłku wkładamy do snackboxa, a część Karmen dostaje w misce. Ponieważ jest to labrador, czyli osobnik żarłoczny z natury ;) zabawka nigdy jej sie nie nudzi i bawi się nią do ostatniego kawałeczka ;) a nawet i dłużej...





Drugą zabawką, którą postanowiliśmy jej sprawić po przetestowaniu przedstawionego snackboxa była kula na pokarm, zwana snackball. Ma ona średnicę ok. 14cm. Do środka przez otwór wrzucamy tak samo jak do wcześniejszej zabawki karmę bądź przysmaki. Kula posiada regulowany dozownik, tzn. możemy ustawić czy otworek u spodu ma być większy czy mniejszy i od tego zależy jak pokarm będzie szybko wypadał. Na początku otwór powinien być większy, żeby zachęcić psa, aby szybciej załapał "o co w tym wszystkim chodzi". Gdy pies już wie do czego służy zabawka można mu troszkę utrudnić zadanie.



czwartek, 17 listopada 2011

Prześwietlenie stawów biodrowych

Dzisiaj Karmen miała swoje pierwsze profilaktyczne prześwietlenie w kierunku dysplazji. Na szczęście wszystko na razie jest w porządku :) Kolejne RTG za ok. 5 miesięcy. Rodzice Karmen są całkowicie wolni od dysplazji, także miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

czwartek, 3 listopada 2011

Jesienny spacer



Socjalizacja i złota dwunastka

Socjalizacja jest bardzo ważnym etapem w życiu każdego psa. Trwa od momentu jego narodzin do ok. 14-16 tygodnia życia. Zależało nam, aby i u Karmen ten etap przebiegł jak najlepiej i żeby mogła poznać jak najwięcej z otaczającego świata, gdyż to będzie miało wpływ na jej późniejsze życie i stosunek do otoczenia. Wtedy też usłyszeliśmy o "złotej dwunastce". "Złota dwunastka" to zbiór zasad określających prawidłową socjalizację szczeniaka. Według tych zasad pies powinien:
 1. poznać co najmniej 12 różnych rodzajów podłoża (np. trawę, piasek, asfalt, panele, kafle, dywan, wykładzina, żwir, ściółkę leśną, itp.)



2. zobaczyć co najmniej 12 różnych miejsc
Zgodnie z tą zasadą zabraliśmy ją w takie miejsca jak: las, rzeka, łąka, jezioro, miasto, weterynarz, inne mieszkanie, itp. Dodatkowo dzięki temu mogła z nami często jeździć samochodem co też jest ważną częścią socjalizacji.





3. poznać co najmniej 12 różnych dźwięków (np. dzwonek telefonu, dzwonek domofonu/do drzwi, dźwięk suszarki, pralki, miksera, czy odkurzacza, sygnał karetki, krzyk, odgłos spadających przedmiotów, itp.)

4. poznać co najmniej 12 różnych osób
Jest to bardzo ważna zasada. Pies w swoim życiu będzie mieć kontakt z wieloma osobami, począwszy od niemowląt a kończąc na starszych. Dlatego ważne jest przyzwyczajanie szczeniaka do niemowląt, dzieci, dorosłych kobiet i mężczyzn, osób starszych poruszających się o lasce czy na wózku. Ważne jest także poznanie przez psa osób: różniących się wyglądem (np. w okularach, kapeluszu, kapturze, ubranych na czarno, z brodą), różnie zachowujących się (np. pijanych, krzyczących, śmiejących się itp.), a także zapoznanie z weterynarzem.

5. poznać co najmniej 12 różnych przedmiotów 
Będzie to np. papier, kamienie, przedmioty plastikowe i drewniane, itp. Można tu wymienić właściwie wszystko co pies znajdzie, w mieszkaniu i na spacerze.





6. poznać co najmniej 12 różnych rodzajów zabawek (np. piszczące, gumowe, pluszowe, do rzucania tj. frisbee, ringo, piłki, z przysmakami jak kong czy snackbox)







7. poznać co najmniej 12 różnych sposobów dotykania przez różne osoby
Sami uczymy psa dotyku. Uczymy ją pokazywania zębów, czeszemy, dotykamy łapek, ogona, uszu nosa, wyciągamy śpioszki z oczu ;) Bardzo pomocni są znajomi, odwiedzający nas oraz dzieci. Każdy dotyka psa w inny sposób, głaszcze po brzuchu, głowie, karku, pysku, ogonie, itp.

8. poznać co najmniej 12 różnych szybko poruszających się obiektów/ludzi (np. rowerzyści, motocykliści, samochody, osoby na rolkach i deskorolkach, hulajnogach, biegający dorośli i dzieci, osoby na skuterach, itp.)

9. poznać co najmniej 12 różnych psów, w różnym wieku
Tutaj sprawa ma się trochę gorzej. W najlepszym okresie socjalizacji szczeniak nie ma jeszcze wszystkich szczepień (chodzi tu o szczepienia przeciwko parwowirozie) niezbędnych do kontaktów z innymi psami. Dlatego lepiej unikać psów "podejrzanych" błąkających się samotnie po ulicy. Karmen bawiła się z psami od znajomych i z rodziny, o których wiedzieliśmy, że są zdrowe. Trzeba uważać, ale całkowite odizolowanie psa także nie jest dla niego dobre.

10. być poddanym co najmniej 12 różnym wyzwaniom
Jeśli chodzi o tą zasadę to większość wyzwań pojawia się sama, np. zejście ze schodów lub wejście na schody, przejście pod lub nad jakąś przeszkodą, wejście do pudełka, itp.. Wyzwaniem może być także pierwsza kąpiel.

11. jeść w co najmniej 12 różnych miejscach i z 12 różnych rodzajów pojemników
Labrador od małego jest żarłokiem, więc jeśli chodzi o Karmen miejsce posiłku ani sposób podania nie miał dla niej znaczenia, więc tą zasadą akurat nigdy nie przejmowaliśmy się zbytnio.

12. zostać co najmniej 12 razy samemu
Jedna z najważniejszych rzeczy. Psy, które nie są nauczone zostawać w domu od małego stają się często niestety utrapieniem sąsiadów, szczekając bądź wyjąc pod nieobecność właścicieli. Pomimo tego, że jak przywieźliśmy Karmen do domu byliśmy na urlopie, wychodziliśmy codziennie na pół godziny, godzinę, a później 2 i 3. Przez pierwsze 2 tygodnie słyszeliśmy jak płakała i szczekała pod drzwiami przez chwilę. Teraz nie szczeka i nie płacze wcale.

środa, 2 listopada 2011

Spacer z frisbee

Dziś po raz pierwszy pokazaliśmy Karmen frisbee :) Bardzo szybko nauczyła się przynoszenia. Na skakanie i szaleństwa przyjdzie czas, gdy skończy się okres wzrostu.





Po przyniesieniu czeka nagroda :)


Prawdziwy "retriever" z naszej Karmen :)